Jedni rzucają, bo finanse cierpią, inni – bo chcą pachnieć jak niepalący, a nie cuchnąć jak popielniczka. Największa grupa to ci, co odczuli w mniejszym lub większym stopniu fatalne skutki zdrowotne palenia. Motywacja może być różna, kłopot zwykle ten sam. W nałóg popada się niezauważenie, trudno się z niego wydobyć. Dlatego warto wspomóc się wiedzą i doświadczeniem innych. Okazję do tego dał kurs odwykowy prowadzony przez filię Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) w Kołobrzegu.
Kołobrzeska filia ChSCh wybrała dobry termin terapii antynikotynowej. Kurs rozpoczął się 24 maja, a zakończył 30 maja – w przeddzień Światowego Dnia bez Papierosa.
Na stoisku, które przed rozpoczęciem kursu stanęło w centralnym punkcie miasta, przed zabytkowym ratuszem, można było sięgnąć po ulotki o wykładach, wybrać bezpłatny kurs korespondencyjny z zakresu zdrowia i rodziny czy kupić w przystępnych cenach książki o podobnej tematyce.
Za sprawą informacji w lokalnych mediach oraz stoiska 20 osób postanowiło wziąć udział w terapii. Dobra decyzja! Panuje bowiem opinia, że to jedna z najskuteczniejszych metod odwykowych. Jej największą zaletą jest to, że odpowiada nie tylko na pytanie dlaczego, ale i jak rzucić palenie.
Zajęcia prowadził pastor Witold Sieja.
– Program główny nacisk kładł na wyrobienie silnej woli w walce z nałogiem i na wzmocnienie poczucia własnej wartości – wyjaśnia Dorota Syldatk, kierownik filii. – Najważniejsze, co wynieśli z kursu uczestnicy, to nowy sposób myślenia o uzależnieniu i umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
Złóż dar na działalność dobroczynną.
Pamiętaj o przekazaniu 1% podatku dla ChSCh (KRS 0000220518).
Serwis Informacyjny ChSCh